Od szkicu do projektu
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Galeria prac
- Kategoria: Ilustracje
- Opublikowano: sobota, 19, maj 2012 23:49
Potrzebowałam radosnych uczniów, na szkolnej wycieczce.
Ta wycieczka - to - REJS STATKIEM po Wiśle w Krakowie.
Najlepiej, by ci uczniowie byli uśmiechnięci "od ucha do ucha" :)
Najpierw ołówek i gumka, później skaner, następnie photoshop i ludkowie gotowi :)
Uśmiechniętych wycieczkowiczów umieściłam na ulotce - ofercie dla szkół.
Szczegóły na stronie www.StatekKrakow.com
Pozdrawiam serdecznie
Wszystkich Miłych Gości :)
Na Kaszubach coraz cieplej...
Kiara - zmarznięta :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ślubnie w ogrodzie
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Hand Made
- Kategoria: Kolekcja ślubna
- Opublikowano: poniedziałek, 14, maj 2012 22:43
Lubię bardzo tworzyć kompozycje ślubne. Odcienie bieli pięknie prezentowały się w wiosennym ogrodzie:)
Czy widzicie w tle te niezapominajki w różnych kolorach? Zachwycam się :)
Biel to kolor światła.
A światła, które jest we mnie, nic zgasić nie zdoła, bo ono jest wewnątrz
a wszelkie "wichry" operują "na zewnątrz"
Miłość wzajemna:
- jak się przejawia
- co potrafi zdziałać
- jak ją chronić i bronić?
Potrzebna MOC NADPRZYRODZONA!
Pozdrawiam serdecznie
Kiara jako Kiara :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Anioł tędy przechodził ? ! :)
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Hand Made
- Kategoria: Kolekcja ślubna
- Opublikowano: czwartek, 10, maj 2012 22:27
Dziś rano wyszłam do ogrodu i niespodziewanie doświadczyłam czegoś nieopisanego.
Zupełnie, jakby przed chwilą jakaś niebiańska istota, tędy przeszła,
pozostawiając po sobie najcudniejszą na świecie woń.
Foto: Kiara
Zaczęłam się nawet za NIĄ rozglądać......i......oto........namierzyłam :)
To moja jabłonka, wyhodowana z pestki, tego dnia otworzyła chyba wszystkie swoje kwiaty
i zalała ogród tym niewymownym zapachem.
Robiłam głębokie wdechy, by nasycić się na zapas tą niebiańską wonią.
Szkoda że nie można jej zmknąć w jakimś pojemniku i wypuścić w smutny jesienny dzień, na pocieszenie :)
Po południu użyłam mojej jabłonki (o której kiedyś opowiem - sporo, sporo)
użyłam jej jako tła do sesji zdjęciowej moich nowych akcesoriów ślubnych, bo poprzednie odfrunęły już w świat:)
Efekt z tego powstał taki, jakby jakaś "flower girl" zaplątała się w pachnące gałązki
i zgubiła w nich swoją opaskę na włosy.
Kwiaty, kwiaty, wszędzie kwiaty.
Jeśli chcesz się poczuć jak w niebie,
wejdź w środek kwitnącej jabłoni,
wrażenia nie-do-opisania! :)
Pozdrawiam Miłych Gości
Kiara zapachami odurzona
do niebiańskości :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Nordic Walking - po wodzie? :)
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Galeria prac
- Kategoria: Ulotki, foldery
- Opublikowano: środa, 09, maj 2012 12:56
To skojarzenie przyszło mi do głowy, w trakcie projektowania ulotki dla AQUARIUSA, który organizuje
w soboty wspólne "wypady z kijkami" w Krakowie pod Wawelem. Szczegóły: www.AquariusKrakow.pl
Kiedyś na jednych rekolekcjach nad jeziorem, układaliśmy plan "popołudnia sportowego".
Padały różne propozycje sportowych zabaw i zawodów...
Ktoś nagle rzucił propozycję, że skoro jesteśmy na rekolekcjach, to może zorganizujemy
"zawody chodzenia po wodzie" - jak Pan Jezus (myślę że Pan Jezus się nie obraził, raczej się uśmiechnął)
Żartowaliśmy, że byłby to test na naszą wiarę, jak u Świętego Piotra, który wygramolił się z łódki i chodził po falach.
Tylko, że Piotra zawołał Pan, nas nikt nie wołał do takich eksperymentów, dlatego porzuciliśmy ten pomysł.
Ja jednak myślę, że Pan nierzadko woła mnie bym "chodziła po wodzie"
Oczywiście nie w sensie dosłownym, ale równie niezwyczajnie.
Wtedy całą uwagę skupiam na tym, by JEGO trzymać się bardzo mocno i nie patrzeć w głębiny na dole,
ani na przeciwne wichry na powierzchni.
Z doświadczenia mogę zaświadczyć że:
Jeżeli Pan wzywa do przebycia jakiejś DROGI...
- choćby po wodzie
- choćby przez morze
- choćby pod górę
- choćby przez pustynię
- z trzosem
- i bez trzosa...
To zawsze daje na drogę niezbędne wyposażenie i nieodłączne POTWIERDZENIA.
Kiara
"chodząca po wodzie" (czasami :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Karuzela z Brzózkami
- Szczegóły
- Kategoria: Ogrody
- Opublikowano: niedziela, 06, maj 2012 22:59
Dziś wiem, że kiedyś posadziłam brzózki zbyt blisko domu, ale dziś też, zrobiłabym to samo :)
Foto: Kiara
Oczywiście rynny zapychają się liśćmi i w czasie wichury gałęzie stukają w okna,
ale nawet przez okno w łazience, mogę rano obserwować skaczące po gałązkach przeróżne gatunki ptaków,
migoczące w liściach światło i przecudne białe pnie, na tle nieba.
Na oknie delikatnie kwitną białe niezapominajki, biała lampka z białym kloszem, który sama uszyłam.
Za dużo bieli?
Ja nie mogę się nią nasycić, ciągle mi mało.
Dlaczego?
Może na tym świecie za dużo jest "czarnego"
i to jest moje antidotum?
A może coś więcej?
Pozdrawiam wszystkich znanych i nieznanych przyjaciół
Kiara tajemnicza :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Egzamin Dojrzałości
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: O mnie
- Kategoria: Świadectwo
- Opublikowano: piątek, 04, maj 2012 18:24
U nas też MATURA. Młodszy syn Mikołaj właśnie skończył LO w Sierakowicach i zdaje maturę :)
Foto ze strony szkoły: http://sierakowice.prv.pl/
Dostaliśmy, jako rodzice, list gratulacyjny. (podobnie jak 11 lat temu, z okazji matury starszego syna Dominika)
To był bardzo dobry i owocny czas spędzony w LO w Sierakowicach. Mikołaj mógł tam nie tylko zdobywać wiedzę,
ale rozwijać różne talenty i szlifować charakter, bedąc przez 2 lata przewodniczącym szkoły.
Szczególnie jesteśmy wdzięczni wszystkim nauczycielom,
z panią Dyrektor Krystyną Formelą i wychowawczynią Martą Hodorowicz.
Będziemy, wraz z Mikołajem, wspominać serdecznie i tęsknić za atmosferą tej szkoły w Sierakowicach,
polecając ją innym :)
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
O Poranku
- Szczegóły
- Kategoria: Ogrody
- Opublikowano: wtorek, 01, maj 2012 16:42
Bardzo lubię ogród o poranku.
Zalew światła prosto w oczy, kolory, długie cienie, świeże powietrze, ptaki śpiewające....
Koniecznie proszę włączyć ten podkład muzyczny: http://www.youtube.com/watch?v=fzaC9H7O7fw
Foto: Kiara i www.SuperPapier.pl
Oczywiście tylko chwilę podziwiałam te cuda - w ogrodzie jest zbyt wiele do zrobienia.
Natura, mimo że rośnie niepostrzeżenie, ciągle mnie przegania.
Nawet wiewiórki, nasze sąsiadki, wstały o poranku, by budować swoje gniazdo,
tuż nad naszym tarasem na starej sośnie.
Uwijały się tak błyskawicznie w zbieraniu mchu z kamieni do wyścielenia swego lokum,
że nie mogłam powstrzymać śmiechu.
To było jak przyspieszony film. Gdybyśmy, my ludzie, tak szybko pracowali, nie byłoby biedy na świecie :)
Moje nowe motto gdzieś zasłyszane:
Błogosławiony człowiek,
który nie martwi się w dzień,
bo jest zbyt zajęty,
i nie martwi się w nocy,
bo jest zbyt zmęczony :)
Praca w ogródku jest bardzo męcząca, ale w jej trakcie przychodzą mi do głowy najlepsze pomysły
i różne "złote myśli" :)
Pozdrawiam wszystkich moich Miłych Gości :)
Kiara myśląca złociście
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dobry Pasterz - komentarz
- Szczegóły
- Kategoria: Uncategorised
- Opublikowano: sobota, 28, kwiecień 2012 23:23
NIEDZIELA 29 IV 2012
(J 10,14)
Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają
foto: Kiara
Raz i dwa,
Raz i dwa,
Oto ma-ła o-wiecz-ka,
Na i-mię jej Gra-żyn-ka :)
Dziś w zastępstwie, piszę komentarz na www.Betlejem.gdan.pl
(cały artykuł również w zakładce wiara na moim blogu)
http://kiara.gdan.pl/wiara/moje-artykuly-na-betlejem.html
Dobry Pasterz, owieczki,
jaki piękny obraz, jakie głębokie treści.
Myślę i myślę i ciągle jestem na początku drogi.
Grażyna, owieczka z Sulęczyna
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Mój freelancing i jego "owoce"
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: Galeria prac
- Kategoria: Reklama
- Opublikowano: czwartek, 26, kwiecień 2012 21:38
Reklama prasowa.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Leki z "Bożej Apteki"
- Szczegóły
- Nadrzędna kategoria: O mnie
- Kategoria: Świadectwo
- Opublikowano: poniedziałek, 23, kwiecień 2012 17:40
Myślę, że nie ma człowieka, który żyjąc trochę na tym świecie, nie doznał nigdy smutku.
A ponieważ mój BLOG ma też na celu odpędzanie smutków, dlatego dziś zamieszczę w nim
wypróbowaną osobiście receptę :)
Było to prawie dokładnie 3 lata temu, gdy jakiś "mój świat" niespodziewanie zarysował się, zadrżał, zatrzeszczał,
zadymił i zapadł się.
Został straszny smutek po "utraconym"
Pierwszą rzeczą, którą trzeba wtedy zrobić - trzeba ten SMUTEK przynieść do Boga i przed NIM opłakać do końca.
Łzy dane są człowiekowi nie po to, by je tłumił, ale by je wylewał i oczyszczał nimi swoje wnętrze i by ulgę mu one przynosiły.
Nadto jest napisane, że Bóg ma takie "bukłaki" w których przechowuje wszystkie nasze łzy, my nie musimy tego robić.
Oczywiście w takich momentach przychodzi "nieprzyjaciel" i mówi: "gdzie jest teraz twój Bóg???"
To może odbierać radość, wiarę, zabijać miłość, ale jest na to też RECEPTA, wypróbowałam ją!
Trzeba, zamiast łykania tabletek antydepresyjnych, śpiewać przed snem pieśni pełne DUCHA, głośno i długo.
(Tak samo jak to robili MŁODZIEŃCY w rozpalonym piecu.)
Nieprzyjaciel tego nie znosi i zmyka, a udręczony człowiek może spokojnie zasnąć.
W moim przypadku trwało to wiele dni, takich "wieczornych autokołysanek" ale powiodło się.
Wyzdrowiałam, bez szkodliwej chemii.
Wczoraj na spacerze w Dolinę Słupi, znowu odezwały się stare rany w tę trzecią rocznicę,
ale zaczęłam głośno śpiewać tę pieśń, do której link zamieszczam poniżej
i słońce wyszło, nawet fizycznie, a na dodatek, jak symbol zwycięstwa nad złem,
na drodze napotkaliśmy martwego gada, rozjechanego przez jakiegoś "Anioła" :)
Mili moi, gdy klikniecie na link do tej pieśni pełnej DUCHA, możecie klikać dalej, po prawej stronie,
na inne podobne pieśni.
Powstanie strumień leczniczy, warto też nauczyć się chwytów na gitarze by sobie akompaniować.
http://www.youtube.com/watch?v=EVxyru3-z3c&feature=fvwrel
Nawet król Saul, który pod koniec życia wpadał w straszne smutki i depresje, odczuwał ulgę jedynie wtedy,
gdy wołano do niego Dawida (przyszłego króla).
Dawid przychodził i grał mu na harfie, śpiewał pieśni pełne Ducha, uśmierzając duchowe bóle króla Saula.
Pozdrawiam wszystkich śpiewnie :)
Nie dajcie się smutkom - BÓG jest UŚMIECHNIĘTY :)
Kiara śpiewjąca
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Więcej artykułów…
Translator
Achiwum bloga
- ► 2018 (1)
- ► grudzień (1)
- ► 2017 (12)
- ► październik (5)
- ► czerwiec (2)
- ► kwiecień (2)
- ► marzec (1)
- ► luty (1)
- ► styczeń (1)
- ► 2016 (4)
- ► październik (2)
- ► wrzesień (1)
- ► luty (1)
- ► 2015 (8)
- ► grudzień (1)
- ► listopad (1)
- ► październik (1)
- ► wrzesień (2)
- ► marzec (1)
- ► luty (2)
- ► 2014 (19)
- ► grudzień (3)
- ► październik (2)
- ► lipiec (2)
- ► czerwiec (1)
- ► maj (2)
- ► kwiecień (3)
- ► marzec (2)
- ► luty (4)
Polecam
Kiara
Witam serdecznie na moim blogu.
Uchylam drzwi do mojego świata,
by podzielić się choć odrobiną
światła, radości, nadziei i wiary :)
Grażyna - Kiara
Tu mnie znajdziesz
Rodzinny SKLEP internetowy
Serwis Kolekcjonerski PINTEREST
Strona naszej Agencji Reklamowej
Mój Profil na Facebooku
Strona naszej Wspólnoty Modlitewnej:
Sklep (shop)
Mój SKLEP
w międzynarodowej Galerii ETSY
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Sklep firmy rodzinnej:
http://sklep.kiaraproart.pl/pl/
Odwiedza nas 108 gości oraz 0 użytkowników.
CYTATY blogowe
Prawa autorskie
do wszystkich projektów, prac, zdjęć
oraz tekstów,
prezentowanych na tej stronie www,
są moją własnością.
W celu skorzystania z nich proszę o kontakt:
Grażyna Grzebińska-Kapusta
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Ilustracje książkowe
Hand made w zbliżeniach
Tkanina unikatowa
Tutoriale
Torebki romantyczne
Ozdobne mankiety
Broszki -miniaturki
Kolekcja ślubna
Kolczyki jak motyle
Kolekcja ślubna
Kiara
Ekologiczne szydełkowanie
Torebki wieczorowe
ilustracje dla dzieci
Kolekcja dla dzieci